MACIEJ MAZUREK Walka z czasem
Wernisaż w środę 14 września 2022 roku o godzinie 19:00
Wystawa czynna do 12 października 2022 roku
Maciej Mazurek (ur. 1963) – malarz, poeta, krytyk sztuki, publicysta. Ukończył liceum plastyczne, historię i polonistykę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wykładał estetykę i historię kultury na Akademii Muzycznej i Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Prowadził cykl wykładów w ramach „Pracowni Otwartej” na ASP w Warszawie. Pracował w TVP Kultura. Jest członkiem Rady Programowej Kongresu Polska Wielki Projekt oraz członkiem Rady Programowej i Rady Fundacji Stowarzyszenia Twórców dla Rzeczpospolitej. Był członkiem redakcji „Arteonu” i redaktorem naczelnym kwartalnika „ARTTAK-Sztuki Piękne”. Jest autorem kilkunastu wystaw indywidualnych (m.in. Galeria ZPAP przy Mazowieckiej w Warszawie, Galeria Centrum Olimpijskie, Płocka Galeria Sztuki, BWA Chorzów, BWA Poznań). Obecnie pełni funkcję prezesa Radia Poznań. Jest autorem kilku tomików poezji i trzech książek oraz wielu esejów o sztuce, recenzji, wywiadów ogłaszanych w prasie i na falach polskiego radia.
Malarstwo to walka z czasem za pomocą dwóch wymiarów płótna. Oczywiście jest to walka fikcyjna w obliczu potęgi czasu. Fikcyjna bo sztuka to wytwarzanie fikcji, która sprawia, że życie staje się „lżejsze”. Kiedy coś mnie zachwyca, nie chcę by przeminęło, zniknęło. To naturalne ludzkie uczucie. Siła tego zachwytu rodzi pragnienie zatrzymania chwili. „Trwaj chwilo” rzekł Horacy. Milczące trwanie sosen i martwych natur, jakby wyrwanych z pędu czasu, wprawiało mnie zawsze w zdumienie i zachwyt. Wokół nich czas zdawał się „gęstnieć”. I ten niewidziany „gęsty” czas staram się namalować, malując drzewa czy martwe natury. Jak mawiał mój mistrz i przyjaciel prof. Jerzy Mierzejewski: „Maluje się to co niewidzialne”.
Maciej Mazurek
Bohaterami obrazów Macieja Mazurka jest cisza i czas wypełniające swoją specjalną treścią te reflek-syjne płótna. Obrazy są często monochromatycz-ne, niekiedy ożywione in-tensywnym kolorem. Zwłaszcza martwe natury, przywołują pamięć świata Nachta Samborskiego i Jana Spychalskiego ale mimo naturalnych skojarzeń z pewnym odcieniem realizmu magicznego, to w sposobie malowania ciszy i pochwycenia czasu Maciej Mazurek wypracował, bezcenną dla artysty, własną malarską indywidualność – jego prace są rozpoznawalne. Mazurek ukazuje, jak to celnie ujął Antoni Fałat, „świat tu i teraz, uchwycony w jakimś stanie nadrealnym, jakby w momencie ujawnienia się bytu, zaraz po tym jak go stworzył Bóg, jakby był to realizm wyższego rzędu, świat który ujawnia swoją wobec człowieka całkowitą obojętność i uświadamia mu jako rzecz oczywistą: jego samotność. Ta kreacja wyrasta z czegoś bardzo konkretnego, z siły przeżycia światła i przestrzeni, na podobieństwo drzewa, które oparcie ma
w ziemi i w słońcu”.
Prof. Teresa Grzybkowska
Pejzaże Macieja Mazurka potwierdzają jego słowa, że stara się on unieruchomić czas, dokonać niemożliwego i za pomocą malarstwa uchwycić to, czego uchwycić nie można za pomocą nowoczesnej technologii. Podkreśla w tym miejscu wartość ludzkiego oka, jako narzędzia znacznie bardziej precyzyjnego niż każdy aparat, jako że ludzkie oko patrzy przez pryzmat serca, a co
za tym idzie każdy rejestrowany obraz niesie za sobą w odróżnieniu od technologii ładunek emocjonalny.